Co zrobić ze starymi meblami?

Wielu z nas na strychu czy głęboko w piwnicy skrywa liczne skarby, często, nawet o tym nie wiedząc. Mamy tu na myśli przede wszystkim meble, pamiętające czasy naszych dziadków, a nawet pradziadków. To nic, że półki prawie odpadają, drewno jest mocno zniszczone, a fronty zaniedbane. Wystarczy nieco chęci, trochę wolnego czasu, by nadać im nowy, atrakcyjny wygląd, który prześcignie nawet ich dawną świetność.

Dziś, gdy cały świat nastawiony jest konsumpcje, a produkowane sprzęty, meble i inne przedmioty codziennego użytku nie zostały stworzone z myślą o długowiecznym użytkowaniu, artykuły sprzed kilku lat zachwycą solidnością i wytrzymałością. Gotowe przeżyć kilka pokoleń, po delikatnym odświeżeniu zaprezentują się w pełnej krasie. Warto przeszukać strych dziadków czy piwnicę w dawnym mieszkaniu rodziców i zabrać z niej ciekawe skarby, zanim uszkodzi je wilgoć czy myszy lub szczury.

Zrób to sam

Chcąc odświeżyć stare, nieco podniszczone meble, należy wygospodarować nieco wolnego czasu, uzbroić się w cierpliwość i zaopatrzyć w pomysłowość. Po spełnieniu powyższych warunków, możemy zabrać się do pracy.

Pierwszym krokiem powinno być przygotowanie powierzchni mebli do odświeżenia. Bez względu czy chcemy je jedynie polakierować, czy nadać im nową barwę, musimy oczyścić zewnętrzną powierzchnię. Odtłuszczanie jest konieczne, gdyż jedynie w ten sposób warstwa farby czy lakieru, którą chcemy nanieść, równomiernie pokryje zadaną powierzchnię.

Po odtłuszczeniu przechodzimy do polerki. Wyrównujemy ścianki i fronty, najlepiej przy użyciu papieru ściernego. Stopień grubości wybierzmy mając na uwadze materiał – w większości przypadków najlepiej sprawdzi się papier drobnoziarnisty.

Po wykonaniu podkładu, możemy zabrać się za barwienie. Jeśli wzięliśmy „na warsztat” meble zdobione, pełne wzorów i wypukleń i chcemy zostawić te wyjątkowe dekorację, do odświeżenia najlepiej użyć farby akrylowej rozcieńczonej z wodą, a następnie przeschnięty materiał, pokryć woskiem konserwującym.

W przypadku gdy naturalny kolor mebli nam nie odpowiada i pragniemy, by taboret, regał czy rama łóżka nabrały nowego, nowoczesnego wyglądu, użyjmy bejcy. Przed jej nałożeniem musimy solidnie wyczyścić przedmiot, gdyż ten rodzaj farby nawet na mocno odtłuszczonej powierzchni, potrafi zawieść.

Jeśli fronty mebli są zniszczone do tego stopnia, że bejcowanie lub krycie farbą malarską niewiele pomoże, warto spróbować innych, nowocześniejszych rozwiązań. Ciekawym pomysłem będą różnokolorowe okleiny na meble, jeszcze niedawno kojarzące się jedynie z pokojem dziecięcym. Z uwagi na ogromny wybór kolorów i faktur, pozwolą nadać starym meblom nowy, unikalny wygląd, który sprawdzi się zarówno w salonie, kuchni, łazience czy sypialni.

Ciekawym rozwiązaniem będą również naklejki na meble. Działające podobnie jak okleiny na meble, są naklejane na front, nadając wyposażeniu wnętrz wyjątkowego wyglądu. Dzięki wielu wzorom nic nie stoi na przeszkodzie by dopasować je do ogólnego wystroju wnętrza, ozdobić w paski, wzorki, nowoczesne motywy i zdobienia.

Poproś o pomoc specjalistów

Jeśli nie czujemy się na siłach, bądź obawiamy, że próbując samodzielnie odrestaurować stare meble, możemy im zaszkodzić, bądź najzwyczajniej nie mamy zbyt wiele wolnego czasu, warto odnieść produkty do zakładu specjalizującego się w odnawianiu starych przedmiotów. Zostawiając meble w takim miejscu otrzymujemy gwarancję zadowolenia z wykonanych prac i niemal pewność, że zostanie z niego "wyciśnięte" to co najlepsze. Częstymi są sytuacje, w których pracownicy zakładów odrestaurowujących stare meble oddają produkt, który po zabiegać odświeżających wygląda lepiej, niż świeżo po opuszczeniu fabryki!